Witam
Jako ze, robi sie co raz to ladniej, cieplej i w ogole cacy to otwieramy nasze okienka :) Tutaj sie pojawia problem. Jakis czas temu zauwazylismy ze znajomymi, ze w naszym domu w pomiedzy cegly wchodza pszczoly - pradopodobnie maja ul w scianie. Malo tego na dachu przy rynnach u sasiada, obok naszych okien, tez sie tam sporo dzieje. Martwie sie o siebie i innych, gdyz wczoraj jak sie golilem to taka jedna franca mi kolo ucha przeleciala - omal se gardla nie podcialem ! Swoj pokoj tez mam od tej nieszczesnej strony i rano o 5 czy 6 tez mnie jedna odwiedzila ! Najgorsze dla mnie to w tym wszystkim, ze mam zaleczona alergie i astme, a wiadomo ze to moze w kazdej chwili wrocic, boje sie ze jak mnie upierdzieli i sie okarze ze mam uczulenie na ich zadlo badz cokolwiek , to nie bedzie za ciekawie.
Jak to zwalczyc, do kogo dzwonic, co robic z ekipa radosnych pszczolek ?
P.S. Od razu mowie ze Wodeckiego puszczac nie bede...
|