CORBY

Greg · 2011-03-22 12:39:08

Przez rok mieszkałem w Desborough ,miesiąc temu przyjechała do mnie żona z dzieckiem.Płaciłem regularnie ale nie jestem tu zameldowany.Umowy z tym polakiem tez nie mam żadnej.On nie jest włascicielem ,tylko tak wynajmuje ten dom od Brytyjki(one mieszka w Londynie i nie przyjeżdza)Wczoraj Pan po porostu nie otworzył nam drzwi,nie wpuścił do domu,dzwonek wyjął,by nie dzwonić a sam nawalony(jest w ciągu alkoholowym) siedział w swoim pokoju.Wsadziłem synka przez malutkie okienko ,dziecko pobiegło i otworzyło drzwi.Facet natychmiast zjawił się w naszym pokoju i kazał natychmiast się wynosi,ć.Dziecko wystraszone.On robił awanturę.Boimy się ,bo spraowadza jakichś ruskich i pije...Co można na to poradzić?Policja?Co mu zrobią?Błagam o pomoc.Szukam pilnie pokoju ,pół domu ,czegokolwiek,bo dziś może będziemy spać na dworze. Bardzo proszę wszystkich o pomoc.Szukam mieszkania w Corby,Kettering od JUŻ ,natychmiast.Bardzo was proszę o pomoc. podaję tez prywatnego maila ale może być odp na forum.Sprawa bardzo poważna. polarlights1964@gmail.com

miko · 2011-03-22 13:34:23

to jakiś żart??? jak mieszkałeś w takich nieciekawych warunkach ponad rok to po co żonę z chorym dzieckiem sprowadzałeś!

unicorn · 2011-03-22 13:48:37

Przyjedz do Corby,przejdz sie po pl sklepach,wisi na nich duzo ogloszen o wynajem pokoi.Na pewno cos znajdziesz nawet od zaraz.Jesli rzeczywiscie jestes w az tak ciezkiej sytuacji jak piszesz to wsiadaj w auto,albo lap najblizszy autobus i ruszaj na poszukiwania.Powodzenia!!

Greg · 2011-03-22 14:05:53

Dzięki za radę.Dzwoniłem z tych ogłoszeń i nieaktualne a niektórzy po prosu nie chcą pary i jeszcze z dzieckiem(większość odmawia)Mieszkałem rok ale nie było takich sytuacji.Pił ale nic nie mówił do mnie.Jak był w ciągu to z pokoju nie wychodził.Teraz widocznie nadszedł czas delirki jakiejś,bo facet od wczoraj jest nieobliczalny.
Czasem ktoś zna kogoś ,kto właśnie ma możliwość wynajęcia rodzinie pokoju,dlatego pytam.Wbrew pozorom tak natychmiast to nie jest łatwe. Potem a miesiąc dwa wynajmę coś przez agencję ale to powoli a teraz musze się stąd wynieść zanim dojdzie do tragedii.

miko · 2011-03-22 14:51:42

no to sorry, ja nie znam nikogo takiego

karaho · 2011-03-22 16:13:29

Kurde, Greg, szczerze Ci współczuję... Myślę, myślę i nic wymyslić nie mogę. Siedzę w chałupie od dłuższego czasu i nie mam kontaktu z ludźmi, którzy znają kogoś, kto zna kogoś..... Trzymam kciuki, głowa do góry.

pycha · 2011-03-23 10:07:07

Ja tez nie znam nikogo kto ma pokoj do wynajecia, przez agencje nie da rady bo sprawdzanie trwa. Jedyne wyjscie przyjdz do Corby, tylko musisz liczyc sie z kosztami depozyt itp Powodzenia.