Polonia w Corby
Piekłam wczoraj chleb Dla sąsiadki I nagle czuję - coś się jara. Weszłam do kuchni - dym. Pootwierałam okna. Zaglądnęłam do maszynki - ciasto wykipiało - cała maszyna w przypalonym cieście żytnim Ciasto na zewnątrz, wewnątrz, na grzałkach!!! Smród...
Dzisiaj mnie czeka szorowanie. A sąsiadka chleba nie dostanie
Offline
No,a jak się okaże,że to w trakcie pieczenia jej chleba maszynka się zepsuła,to jeszcze będzie musiała odkupić:P
Coś ona biedna nie ma szczęścia tego chlebka pojeść,albo ciasto nie urośnie,albo wykipi:P
Offline