Polonia w Corby
pycha napisał:
No a jak inaczej jak nie mikserem? Co prawda mój teść ciasto na biszkopt nawet uciera ręcznie, zwykłą łyżką stołową lub specjalnym wałkiem. Ciasto mu super wyrasta:)
no sa takie trzepaczki, sama mam coś takiego, ale nigdy mi sie tym machac nie chce
Offline
dzięki Unicorn, postarałam się tym razem:) Ale wiesz sama, że lubię pichcić. Byłby tam też czosnek, ale przez wzgląd na twoją niechęć do niego, powstrzymałam się.
No tak Biedronka od trzepaczki to ręce...odpadają! Już zapomniałam o jej istnieniu i że jak nie miałam robota to nią "naginałam" naleśniki i pianę z białek do ciasta.
Offline
Biedroneczko, fasolka byla super
Karaho, takie "na winie" to czasem lepiej smakuje niz cos przemyslanego.
A nie slyszal ktos tu gdzies,tam, kiedys, ze ktos robi golabki i mu cos zostalo ?
Offline
Ooo, dawno bobu nie jadłam... Zapomniałam już nawet jak smakuje
A ostanio słyszałam jak jakieś tutejsze dziecko mówi, że nie wie jak smakują czereśnie / wiśnie, bo jeszcze nigdy nie jadło Byłam w szoku... A potem sobie pomyślałam, że tutejsze owoce i tak rzadko smakują, a jeśli już jakoś smakują, to nie zawsze tak jak ja pamiętam
Offline