Polonia w Corby
Pycha to jest ten dom, o którym ja mówiłam na party u J., a Wy mi wszystkie odradzałyscie branie domu od Polaka . A poza tym on chyba sam bedzie chcial tym domem zarządzać, a nie przez agencje, zastanówcie się jeszcze raz, my mieliśmy oglądać, ale zrezygnowaliśmy. A czy pani M. z agencji go nie polecała?
Offline
Biedronka. Wiesz co, ja nie pamiętam że rozmawiałyśmy na ostatniej babskiej imprezce o tym domu, a alkoholu nie piłam więc mi nic nie wmówisz:) Ale słuchaj, fakt że właścicielem jest Polak. Ciekawe czy to ten sam dom, bo tam były do wynajęcia dwa identyczne. Koniec końców nie wzięłam go, bo ten pan nie odbierał ode mnie telefonów. Olał mnie totalnie. Tak więc nie wiem czy go ktoś wynajął czy nie. Będziemy szukać dalej. Ale szczerze mówiąc tyle domów jest do wynajęcia (po sąsiedzku mojej Sis nawet) ale to co mi się podoba to nie przez naszą agencję. Szkoda.
Offline
Pycha kurcze na 100% dziewczyny mi odradzały tę chałupę, Karaho tez, więc powinna pamietać A jak Polak jest właścicielem to pewnie ta sama, pan ma na imię Rafał z tego co pamiętam. No mniejsza z tym, szkoda, ze Wam się nie udało, a domów faktycznie troche jest, my zrobilismy sobie dzisiaj rundke po OV i patrzyliśmy gdzie, co i jak . Hehe, ciężko mi bedzie znaleźć dom, bo w każdym cos mi nie pasuje
Offline
Pycha w środku nie oglądaliśmy, jeszcze trochę za wczesnie, ja myślę, ze tak w połowie marca zaczniemy, na razie zrobilismy tylko mały rekonesans, patrzyliśmy gdzie sa domy do wynajęcia i gdzie chcielibysmy mieszkać . A pana nie widziałam, słyszałam tylko imię jak pani M. do niego przy nas dzwoniła, bo chciała nas umówić na obejrzenie. Koniec końców zrezygnowaliśmy, bo mój chłop się o te 40f z nią poprztykał A to ten dom, w którym kuchnia jest całkowicie wyposazona?, tzn. on mial zostawić pralkę, zmywarkę itp.
Offline
karaho napisał:
biedronka napisał:
Pycha kurcze na 100% dziewczyny mi odradzały tę chałupę, Karaho tez, więc powinna pamietać
Jasne, że pamiętam
ufff, całe szczęście
Pycha no ja właśnie nie wiem gdzie Ty wtedy byłaś
Offline
Hmmm,ja tez nie pamiętam tej rozmowy,ale ja piłam gin z bitter lemon,więc zawsze mogę zwalić winę na alkohol:P
A tak naprawdę to może skleroza i za dużo masła:/
Pycha,a ten właściciel Rafał,czy tam blondynek z loczkami,zwał jak zwał,skoro telefonu nie odbierał,widocznie nie był tak zdesperowany jak to pani M przedstawiła...
A koło mnie rzeczywiście jest ze 4 domy 3bedroomowe do wynajęcia,tylko coś właściciele z cenami przyszaleli:(
Offline